Żyjemy w świecie, który rządzony jest za pomocą pieniądze. Nie ma co ukrywać, że kto ma pieniądze, ten ma władzę. Taką, czy inną, ale ma. Niestety możemy zaprzeczać temu sformułowaniu, a i tak wyciągniemy powyższe wnioski.
Warto zatem orientować się w świecie finansów i samych pieniędzy, nominałów i walut. Jest to interesujące i bardzo ciekawe. Nawet największy laik, może pokiwać twierdząco głową, na pytanie, czy interesują go monety i banknoty. Bo kogóż nie interesują pieniądze?
Na sam początek warto wiedzieć, że NBP we wszystkie dni robocze publikuje na swojej stronie średnie kursy walut obcych względem złotego. Kursy publikowane są raz dziennie w trzech tabelach. Istotną sprawą jest istnienie ogólnie przyjętej publikacji jako swego rodzaju wyznacznika do rozliczeń wykonywanych przez banki i inne instytucje typu kantor Tychy. Należy pamiętać, że rynek walutowy jest zmienny.
Jeśli za chodzi o same banknoty i monety, którymi obracamy codziennie, to stosuje się wiele zabezpieczeń nie do podrobienia. Najbardziej znany jest znak wodny, lub inaczej filigran. Widoczny jest tylko w świetle przechodzącym dzięki odpowiedniej grubości papieru oraz zagęszczeniu jego włókien. W Polsce został po raz pierwszy użyty na Banknotach Księstwa Warszawskiego.
Kolejnym rodzajem zabezpieczenia druku jest nitka zabezpieczająca. Umieszczana jest w strukturze papieru lub na jego powierzchni. Jest jedną z najpopularniejszych metod zabezpieczania banknotów.
Stosuje się także mikrodruk, który polega na wykonaniu mikroskopijnych nadruków. Są one widoczne dopiero w dużym powiększeniu. Ta technika uniemożliwia podrobienie banknotów poprzez ich skanowanie.
Czasem można też spotkać metodę nazywaną hologramem. Jest to optyczny znak zabezpieczający. Do jego wyprodukowania stosuje się najnowocześniejsza technikę laserową. Występuje w większości banknotów.
Takich zabezpieczeń jest naprawdę wiele. Chronią nas przed dodrukowywaniem pieniędzy przez osoby prywatne i instytucje, które nie są do tego powołane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz